6 lipca 2021
Czy wiesz, że…uspokojenie sytuacji epidemiologicznej nie powinno uśpić czujności
Polacy zaczynają mieć nadzieję, że doświadczamy trwałego wygaszenia pandemii COVID-19. Jednak powinniśmy być przygotowani na znacznie trudniejszy scenariusz. Obecna sytuacja w Polsce – otwarcie gospodarki i przywrócenie życia społecznego, wciąż niedostateczny poziom zaszczepienia oraz pojawienie się nowego bardziej zaraźliwego wariantu wirusa – może przyczynić się do gwałtownego rozwoju epidemii i niebezpiecznej czwartej fali zakażeń – ostrzegają członkowie interdyscyplinarnego zespołu doradczego ds. COVID-19 przy prezesie PAN. Autorzy dokumentu zwracają szczególną uwagę na nowy wariant wirusa, czyli wariant Delta. Z badań wynika, że jest on bardziej zaraźliwy od wariantu Alfa (zwanego brytyjskim) i może zdominować krążące poprzednio Beta, Gamma. „W Wielkiej Brytanii wariant Delta jest obecnie odpowiedzialny za 90% nowych zakażeń i sprawił, że liczba wykrytych przypadków w tym kraju wzrosła pięciokrotnie w ciągu niecałych czterech tygodni” – czytamy.
Główną różnicą pomiędzy pierwotną odmianą koronawirusem, a mutacją Delta jest fakt, że zdiagnozowani pacjenci bardzo rzadko skarżą się na utratę węchu lub smaku. Większość osób miała gorączkę, uporczywy suchy kaszel, katar, ból głowy i gardła. Dodatkowo obserwowano dolegliwości, takie jak: wysypka, problemy żołądkowe, suchość w jamie ustnej, nudności i wymioty, biegunka, zaczerwienienie oczu, brak apetytu, zaburzenia słuchu, zapalenie migdałków, zakrzepy krwi. Coraz częściej wśród pacjentów obserwuje się niespotykane dotąd powikłanie. Chorzy mają gorączkę, duszności, ból głowy, ucisk w klatce piersiowej i w obrębie kości policzkowych dookoła oczu, krwawienie z nosa oraz zaburzenia widzenia. U niektórych chorych w okolicach nosa pojawiają się czarne plamy, które informują o rzadkiej chorobie, noszącej nazwę mukormykoza. Wywołują ją zarodniki grzybów mucormycetes, obecne w glebie, rozkładających się owocach, warzywach i liściach. Zazwyczaj nie stanowią one zagrożenia, wyjątkiem jest jednak osłabiony układ odpornościowy, który występuje u osób chorych na COVID-19 i ozdrowieńców. „Czarny grzyb” może obejmować zatoki, kości twarzy, a także mózg. Nieleczony może doprowadzić do konieczności operacyjnego usunięcia zmian, a nawet śmierci. Dane wskazują, że wariant Delta atakuje głównie osoby niezaszczepione. Pełne zaszczepienie zmniejsza ryzyko zachorowania, a w przypadku choroby bardzo znacząco redukuje ryzyko hospitalizacji. Nawet jeśli osoba zaszczepiona zachoruje, to stanowi ona znacznie mniejsze ryzyko zakażenia dla osób, z którymi mieszka i styka się na co dzień, niż chora osoba niezaszczepiona.
To, czy uda się ograniczyć transmisję wirusa i tym samym uniknąć wysokiej czwartej fali zachorowań zależy w dużej mierze od naszych zachowań w czasie najbliższych tygodni. Dlatego członkowie zespołu apelują o stosowanie kilku podstawowych zasad:
- na spotkania w dużych grupach umawiajmy się na zewnątrz; unikajmy zamkniętych pomieszczeń i tłoku;
- wstrzymajmy się z uczestnictwem i organizacją spotkań do momentu aż wszyscy ich uczestnicy przejdą pełny cykl szczepienia; dostępność dawek jest obecnie w Polsce wysoka – każdy chętny może się zapisać na szczepienie w ciągu kilku dni;
- pamiętajmy o regularnym wietrzeniu pomieszczeń; nośmy maseczki w obecności osób niezaszczepionych lub jeśli nie mamy pewności, że wszyscy wkoło są zaszczepieni np. w sklepie, w pracy czy w czasie nabożeństwa;
- zadbajmy tego lata o pełne zaszczepienie siebie i swoich najbliższych; nabyta odporność pozwoli uniknąć wysokiej czwartej fali wirusa i ponownego zamykania szkół, sklepów, restauracji, hoteli, teatrów, muzeów, kin i kościołów. Obecnie szczepienia dostępne są dla wszystkich powyżej 12. roku życia; aby powstrzymać transmisję wariantu Delta i uniknąć ponownego lockdownu; szczepienia dzieci i młodzieży powinny się odbyć przed powrotem uczniów do szkół;
- odpocznijmy i zadbajmy o swoje zdrowie psychiczne; dobra kondycja i odporność psychiczna pozwolą skuteczniej poradzić sobie z czwartą falą pandemii;
- z rozwagą wybierajmy kierunki wakacyjnych podróży, omijając miejsca, w których zaczęła rosnąć liczba zakażonych (aby uniknąć kłopotów z powrotem do domu), a przede wszystkim miejsca występowania wariantów wirusa o podwyższonej zakaźności; na duże odległości wirus podróżuje wewnątrz naszych organizmów – nie ułatwiajmy mu przyjazdu do Polski;
- w razie wystąpienia nawet niewielkich objawów, jak najszybciej zgłaszajmy się na badania; obecną dobrą sytuację epidemiologiczną można utrzymać poprzez testowanie, izolację chorych i kwarantannę niezaszczepionych osób z kontaktu; diagnostyka to niezbędny pierwszy krok do efektywnego monitorowania stanu epidemii, w tym także wykrycia i zwalczania pierwszych ognisk nowych wariantów wirusa; choroba może pokrzyżować plany wakacyjne, ale brak kontroli epidemii spowoduje konieczność ponownych ogólnokrajowych restrykcji, na których ucierpi każdy z nas.
Źródło zdjęcia: https://www.canva.com/photos/